wtorek, 3 maja 2011

Grudzień 2008

19 grudnia 2008
Wieczory źle na mnie wpływają. Coraz rzadziej piszę a to dlatego że wieczorami po prostu nie mam weny twórczej. Ranki są inne. Szkoda że nie mam możliwości wtedy pisać.
Najwięcej ciekawych myśli przychodzi mi do głowy właśnie rano gdy jadę samochodem, a teraz… cóż pustka w głowie ;(
Jutro mam spotkanie klasowe i jeszcze nie wiem czy na nie pójdę. Sama nie wiem czy chcę się spotkać z ludźmi których nie widziałam od wielu lat i tak naprawdę w ogóle ich nie znam. Jestem bardzo nie ufna i mam duszę samotnika, nie wiem co jutro zrobię i nie mam pojęcia od czego to zależy.
Co najważniejsze mam już plany na sylwestra, a to już duży sukces ;) Najważniejsze że nie będę go spędzać w domu.
Myślę że jutro rano zasiądę do komputera i bardziej się wykażę a teraz nie pozostaje mi nic innego jak wyrwać pilot mężownikowi i oddać się błogiemu lenistwu….  
2 grosze

06 grudnia 2008
Czasem potrzebuję zmian w moim życiu, takich fizycznych, kobiecych zmian.  Może wizyta u kosmetyczki, może wizyta u fryzjera sama nie wiem… Obecnie mam ciemno brązowe włosy ale ponieważ jestem straszliwie niezdecydowana kusi mnie by znowu przefarbować się na blond. Sama już nie wiem jak czuję się lepiej. W moim dziale są praktycznie same blondynki i ja… Podobno mężczyźni wolą blondynki więc może warto coś w sobie zmienić… Z drogiej jednak strony teraz to ja rzucam się w oczy na tle tych wszystkich tlenionych blondynek hihihi ;)
Sobotni wieczór spędzam tradycyjnie sama ale tym razem nie zamierzam narzekać bo taki stan rzeczy mi odpowiada. Dzisiaj naprawdę chciałam być sama. Czasem po prostu fajnie jest tak sobie poleżeć w domciu na kanapie w ciszy i spokoju. W końcu poodpisywałam na maile i poklikałam na komunikatorze ;)
5 groszy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz