środa, 24 października 2012

Większa i większa...

Nie wiem czy każda przyszła mama tak ma, ale ja nie mogę na siebie patrzeć. Czuję się jak gruba beza. W życiu tyle nie ważyłam i jak spoglądam w lustro, to nie mogę uwierzyć że to naprawdę ja. Męczę się bo z jednej strony ciągle jestem głodna, a z drugiej czuję, że nie powinnam tyle jeść. Gubię się w tym nie wiem co właściwi zrobić, ćwiczę, ale boję się by nie przesadzić, a najchętniej poszłabym na siłownię i dała sobie konkretny wycisk.
Dzisiaj miałam w planie wybrać się do centrum handlowego i może zaliczyć jakieś małe zakupy. Zamiast tego wolałam jednak zostać, bo czuję się zbyt gruba i ociężała. Ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę to wychodzić do ludzi. Jutro mam się widzieć z Mizią, ale też jakoś średnio mam ochotę. Ona wygląda świetnie, a ja jak gruba bela... Do tego wszystkiego cera też się trochę pogorszyła, ach jak tylko urodzę wezmę się za siebie. Do porodu zostały niecałe 2 miesiące, a kilogramów przybyło prawie 11 :( Najgorsze, że to pewnie jeszcze nie koniec.
Teoretycznie tyję w normie, ale.. ale to i tak mnie nie pociesza, bo wolałabym być w dolnej granicy tycia, a może nawet poniżej. Wiem, że nie mogę myśleć egoistycznie, że to tylko kilka miesięcy, a zdrowie syneczka powinno być najważniejsze. Wiem o tym, choć to strasznie trudne...

7 komentarzy:

  1. Biedulko moja hehe;) kilogramy spadna, zadbasz o siebie I bedzie OK!
    Jeszcze troszke I koniec bezowania;-P

    Tulammmmmmmm!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że już niedługo, tylko się martwię o swoją psychikę bym nie wpadła w jakieś zaburzenia odżywiania czy coś...
      Ostatnio wymiotuję częściej niż w pierwszych miesiącach ciąży, kiedy to bardzo rzadko miałam silne mdłości. Boję się że bardziej chcę niż muszę :/
      Postanowiłam od dzisiaj jeść więcej owoców a słodkości ograniczyć do minimum. Może to sprawi że będę się lepiej czuła.

      Usuń
  2. Tak, to o powiesz o mnie, w ciąży przytyłam trzydzieści kilo :) Byłam ogromna a brzuch to miałam nie jak jedna piłka, ale jak trzy :D A teraz jestem szczuplejsza niż przed ciążą o dziwo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem w szoku. Słyszałam że tak się zdarza, że kobiety przybywa o ponad 20kg (m.in. moja mama), ale 30kg to naprawdę dużo. Fajne jest to, że po ciąży wróciłaś do formy, a nawet masz lepszą.
      No i jak twoje ciało? Tzn. rozstępy i rozciągnięta skóra... Udało ci się temu zapobiec?

      Usuń
    2. brzuch mam wciąż fatalny, dużo zgubiłam przez stresy przed operacją, tarczyca na coś się przydała... rozstępy, oj tak :(

      Usuń
    3. Wrzucę kiedyś zdjęcie na Milenkowo z dnia terminu to sobie zobaczysz jaki miała Mordka domek :))

      Usuń
  3. Ja też w szoku. 30kg kochana jak ty potem wróciłam do formy? Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń