sobota, 1 marca 2014

Poranna pielęgnacja ;)

Nadal nie sypiam za dobrze.
Budzę się z reguły koło 4-tej. Czasem robię coś dla domu (sprzątanie,prasowanie, itp.), właściwie to z reguły, ale nie dzisiaj ;)
Dzisiaj zafarbowałam włosy, nałożyłam na nie maseczkę po farbowaniu, nałożyłam maseczkę na twarz, zrobiłam paznokcie...
W tym całym szaleństwie i pędzie człowiek czasem zapomina o sobie i swoich potrzebach.
Oo...
Jest 6:00. Moje maleństwo się obudziło :)
Idę do niego, jestem taka stęskniona.

6 komentarzy:

  1. Ranny ptaszku :-) ostatnio bijesz rekordy w porannym wstawaniu:-P
    A dzisiaj jeszcze bardziej niz ostatnimi dniami poranek spedzasz pozytecznie jaknajbardziej dla Ciebie, wloski, maski, paznokietki, same kobiece przyjemnosci wczesnym sobotnim rankiem.

    :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam na dzisiaj plan pielęgnacyjny..jak tylko zostanę sama w domu,to zanurze się w pachnącej kąpieli,potem fryzurka i pazurki a wieczorem mąż się będzie mną zachwycał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęśliwa mama to szczęśliwe maluszki:) A taki moment dla siebie nastrój bardzo mocno poprawia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. I bardzo dobrze! Należy Ci się takie domowe spa :):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maseczka wow przypomniałam sobie dzięki Tobie, że 100 lat jej nie robiłam

    OdpowiedzUsuń