piątek, 2 listopada 2012

Leżę już w łóżku choć pora jeszcze wczesna. Chyba trochę przesadziłam, bo poza tym że spotkałam się dzisiaj z psiapsiułą A. to zarówno przed spotkaniem jak i po wzięłam się za wielkie porządki. Czasem mi odbija i zapominam, że jestem już w zaawansowanej ciąży i powinnam więcej odpoczywać, a nie przewracać dom do góry nogami. Lubię porządek, ale chyba powinnam się zacząć przyzwyczajać, że nie będzie już tak jak do tej pory, bo po prostu nie dam rady.

Przeziębienie też jakoś nie chce mnie opuścić i w nocy kiepsko spałam :( Może dzisiaj będzie lepiej.

Czasem z zazdrością podglądam blogi typu handmade i tak sobie myślę czy by nie spróbować czegoś stworzyć... Generalnie zawsze lubiłam szyć, choć od lat w zasadzie poza naprawami nic nie szyję. Trochę mnie jednak kusi by stworzyć coś dla maluszka. Brakuje mi osłonki do łóżeczka i być może spróbuję ją uszyć sama... To mogło by być zabawne i satysfakcjonujące. Musze się tylko rozejrzeć za jakąś fajną pasmanterią...

4 komentarze:

  1. Mysle pomysl jest super I na pewno wyjdzie w efekcie koncowym, ze oczy bedzie cieszyc.
    Kuruj sie kuruj:-) Bo zdrowko potrzebne:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem za - zrób sama będziesz mieć coś wyjątkowego i jedynego i ta satysfakcja jak się samemu zrobi jest cudowna - ja lubię tworzyć sama różne rzeczy, od jakiegoś czasu przymierzam się do ozdobienia moich doniczek na storczyki i na takie dwie paprotki w sypialni, mam już w głowie pomysł trzeba tylko kupić niezbędne rzeczy i z tym jest najgorzej bo czasu wciąż brak - buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. No pewnie że spróbuj :) Handemade jest super, ja już kilka lat kolczyki tworzę :) A u siebie na blogu zapraszam cię do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dbaj o siebie i jak najwięcej odpoczywaj, bo wielki dzień już tuż tuż a potem o sen i odpoczynek na pewno będzie trudniej.
    Pomysł z osłonką suuuper, popieram bardzo, będzie niepowtarzalnie :)

    OdpowiedzUsuń