wtorek, 27 maja 2014

Zostało 17 dni

Siedzę sobie na tarasie. Odpoczywam. Alex śpi, mam chwilę dla siebie.
Do porodu teoretycznie zostało 17 dni. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie...
Boję się. Wiem jak będzie bolało, a plotka głosi, że przy drugim bywa jeszcze gorzej.
Nie wiem czy Max już się obrócił, a poród pośladkowy wcale mnie nie napawa optymizmem...
Mimo to czekam z niecierpliwością i nadzieją, że wszystko przebiegnie sprawnie i bez komplikacji.
Chciałabym już urodzić. M. stwierdził, że to dlatego, że czekanie nie jest moją mocną stroną.
Może... a może chodzi o to by już mieć z głowy te kilka-kilkanaście godzin męczarni i mieć zdrowego synka w swoich ramionach.

3 komentarze:

  1. Kochana nie słuchaj plotek i innych tego typu nowinek.
    Mnie zawsze mówiono, że przy drugim dziecku jest znacznie łatwiej, krócej i mniej boli.
    Relaksuj się, korzystaj z pięknej pogody, odpoczywaj.
    Nie myśl o tym co będzie.
    Wiem, że się boisz i martwisz, ale to nie pomaga ani Tobie, ani Maleństwu.
    17dni szybko zleci i Twoje Drugie szczęście za chwilę będzie tuliło się do Ciebie.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę także, że nie powinnaś hmm słuchać plotek. To nie potrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku, to już już tuż tuż :-) ale zleciało :-D wszystko musi być dobrze i będzie :-*

    OdpowiedzUsuń