poniedziałek, 20 stycznia 2014

Ciało

Czy czuję się już piękna?
Nie...
Czuję się gruba i nieatrakcyjna :(
Choć przyznaję bywają chwile gdy jest dobrze i czuję się sexi, ale zbyt rzadko... Zdecydowanie za rzadko...
Myślę że to już tak jest w ciąży i już. Za pierwszym razem też czułam się dziwnie. Miałam wrażenie że w moim brzuchu zamieszkał kosmita.
Teraz znowu ciało nie należy do mnie. Znowu stałam się inkubatorem. Jestem w 20-tym tygodniu ciąży. To już w zasadzie półmetek. Jeszcze nie czuję wszechogarniającej miłości do dziecka które noszę. Prawda jest taka, że bywają chwile, że zapominam że jestem w ciąży.
Przy drugim dziecku jest zdecydowanie inaczej...
Chciałabym mieć już Kropeczkę na rękach. Poczuć ją, usłyszeć jej płacz, a przede wszystkim upewnić się że jest zdrowa.
Nie zastanawiam się jeszcze nad imieniem. Mam jeszcze dużo czasu... No i przede wszystkim nie znam płci dziecka...
W przyszły poniedziałek mam wizytę u lekarza i mam nadzieję w końcu się wszystko rozstrzygnie :)

PS Póki co lista założeń jakie sobie przyjęłam, jest w pełni realizowana :))

2 komentarze:

  1. Znosisz ciaze wspaniale az pozazdroscic. A na plec maluszka nie moge sie juz doczekac :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się pytam dlaczego wcześniej nie wpadłam na Twój blog?No dlaczego?Nadrabiam zaległości!
    Pozdrawiam cieplutko Ciebie i proszę pogłaskać brzuszek!:):):)

    OdpowiedzUsuń