piątek, 21 czerwca 2013

Rozpływam się

Godzina 8:30 na termometrze za oknem 29 stopni (w cieniu!). Jakieś szaleństwo. No doprawdy można się ugotować, a ja muszę wysprzątać cały dom... Robię to już od kilku dni, efektów wielkich brak. Choć nie, wczoraj je dostrzegłam, ale wciąż czeka mnie jeszcze sporo pracy.
Do tego wszystkiego mały ząbkuje, więc kaprysi trochę. Ech... nie może być łatwo.

3 komentarze:

  1. u mnie też dzisiaj wyjątkowy upał :-(
    współczuję sprzątania w taki dzień...
    buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysylam wsparcie z daleka!!!!
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń