poniedziałek, 25 czerwca 2012

Z ostatnich dni

Ostatnio ciągle jestem zabiegana i na nic nie mam czasu. Dni mijają coraz mniej dni do ślubu i boje się że o czymś ważnym zapomnę.
A to pokrótce ważniejsze zdarzenia ostatnich dni:
Wtorek -  w drodze do pracy w przednia szybę samochodową tak walną mi kamień że niestety są szkody :/
Bardzo się przestraszyłam przez chwilę nie wiedziałam co się stało. Po chwili zauważyłam że mam pęknięta przednia szybę. Nie jest to malutkie pęknięcie z którym mogłabym jeździć, Zrobił się rozprysk z kamienia a samo pęknięcie mam na pół szyby. Trzeba było zgłosić szkodę do ubezpieczyciela, no i czekam sobie i czekam aż łaskawie się zjawi by wydać wyrok, zwrócą koszt naprawy czy też nie.... Problem jest taki że mam tyle jeszcze do załatwienia, a zostałam bez samochodu i czuję się trochę jak bez ręki.
Piątek - Niedziela - do 14-tej byliśmy w pracy a prosto z niej w rozszerzonym gronie (teściowie i S.) wyruszylibyśmy do rodziny M. do Poznania. Już na początku trasy był wypadek i zamiast śmigać autostradą staliśmy w korku, potem zmieniliśmy trasę ale efekt był taki że byliśmy w drodze o 2h dłużej.
W sobotę przed południem spotkanie z kuzynką M. w centrum Poznania i długi spacer. Zaraz po powrocie ze spaceru, szybkie przygotowanie się do kolejnego, już bardziej oficjalnego wyjścia. Była to impreza w lokalu, dla około 20 osób.
W niedzielę już bardziej lajtowo, śniadanie, kawa, obiad i w drogę powrotną.
Poniedziałek - jednodniowa delegacja do Warszawy.
Cóż teraz jestem już w domu i jestem padnięta. Sporo tych kilometrów w ciągu tych kilku dni zrobiłam i leżę sobie teraz plackiem w łóżku i po prostu odpoczywam.
Obiecałam sobie że zwolnię i wciąż próbuję, tylko jakoś kiepsko mi to wychodzi.
Na jutro w planie jest po pracy kosmetyczka i makijaż próbny, a w środę oglądamy kolejny dom, ale już chyba tracę wiarę w to że na coś się w końcu zdecydujemy.

3 komentarze:

  1. Ale pech z ta szyba. W poniedzialek to samo sie przydarzylo mojemu tacie i tez ma peknieta szybe:/
    Fajnie, ze rozgladacie sie sa domem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nam też kiedyś w czasie jazdy kamyk w szybę uderzyl i w miarę jak jechalismy szla taka rysa aż przez całą szybe w koncu byla okropne i kosztowne zdarzenie.
    Jak sie udal makijaz probny?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy slub? Czy to juz dzisiaj??

    Odezwij sie bo tu czekamy;-)

    OdpowiedzUsuń