sobota, 2 czerwca 2012

A kiedy nadejdzie ten dzień...

Ciąża jest męcząca, gdzieś uchodzi ze mnie cała energia. Najchętniej przeleżałabym i przespała cały dzień w łóżku. Niemal codziennie boli mnie głowa, a to, plus mdłości, po prostu mnie wykańcza. Mam nadzieję, że jak się tylko skończy pierwszy trymestr wszystko wróci do normy. Z niecierpliwością czekam na badania, bo chcę się upewnić, że wszystko jest w porządku. Poza tym chcemy w końcu powiedzieć w pracy o wszystkim.
Pewnie doznają niezłego szoku, gdy dowiedzą się, że jestem w ciąży z M. i w lipcu bierzemy ślub...
Prowadzimy podwójne życie już od ponad dwóch lat i mam już dość ukrywania się i stresowania czy kogoś przypadkiem gdzieś nie spotkamy.
Myślę że nikt się tego nie spodziewa, bo wszyscy sądzą, że ja i M. mamy już małżonków. Do tej pory nie wspomnieliśmy słowem o naszych rozwodach. Nie wiem jak to wszyscy przyjmą, ale już się tak bardzo tym nie martwię, po prostu chcę normalnie żyć.
Najpierw powiemy Bossowi, a dopiero potem reszcie. Tak chyba wypada, by w pierwszej kolejności dowiedział się on i to od nas, a nie z plotek firmowych. Kolejnym etapem będzie obwieszczenie radosnej nowiny pozostałym. Myślę że na koniec dnia, tuż przed wyjściem, zwołamy wszystkich do sali konferencyjnej, powiem że jestem w ciąży, a potem dodam że jesteśmy z M. parą i wręczymy zawiadomienia o ślubie.
Szkoda że nie mogę tego kamerować, bo ich miny będą w tym momencie bezcenne.

3 komentarze:

  1. Mnie w ciazy glowa nie bolala ale za to "Pan Sedes" hihi to byl moj przyjaciel 24/7...nawet jak juz maly sie urodzil obawialam sie, ze mdlosci I wymioty nigdy mnie nie opuszcza:/
    Wydaje mi sie, ze w pracy bedzie dokladnie jak napisalas. Zapowiada sie interesujaco. Nie przejmuj sie co kto pomysli:)

    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie pierwszy trymestr w obu ciążach tak wyglądał. Nie stresuj się niepotrzebnie, jeśli masz możliwość, to weź parę dni wolnego i trochę odetchnij. Za jakiś czas powinno być lepiej. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Minie ten stan jeszcze trochę i będzie lepiej.

    Nie ważne co kto myśli ważne co jest między Wami i to co Wy czujecie...ale nie powiem czekam na relacje jak było :)

    OdpowiedzUsuń