Pierwszy dzień wakacji. Jestem sobie z M. w nadmorskiej mieścinie.
Jesteśmy zmęczeni bo w nocy spaliśmy tylko 3h i poza krótkim spacerem po plaży i "deptaku" nigdzie nie wychodzimy. Leżymy w łóżku, oglądamy tv i cieszymy się błogim lenistwem.
Pogoda dzisiaj jest kiepska, pochmurna i z częstymi mżawkami, ale w sumie jest całkiem ciepło i wygląda na to że jutro będzie zdecydowanie ładniej.
Przywitaliśmy się z wzburzonym morzem a mnie zamiast radość, ścisnął smutek w sercu. Nie wiem skąd to uczucie, ale muszę je od siebie odgonić. Jestem tu tylko z M. i z tego powinnam się cieszyć.
błogie lenistwo to jest to :-) życzę słoneczka i udanego wypoczynku, odgoń złe myśli ciesz się chwilą :-))) ps.u mnie też pada, non stop brrrrr :-( buziaki :-*
OdpowiedzUsuńveronica
Pozdrów ode mnie morze :)
OdpowiedzUsuń