niedziela, 15 lipca 2012

To był piękny ślub.

To był piękny dzień. Pełen różnych emocji, ale naprawdę cudowny...
Do Urzędu Stanu Cywilnego przyszło sporo osób i było to oczywiście bardzo miłe. Sama ceremonia nie była nudna i monotonna, bo urzędnik który ją prowadził miał naprawdę świetnie przygotowany tekst i to z dużym poczuciem humoru.
Oboje byliśmy trochę zestresowani, może nawet bardzo, bo zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności jaką bierzemy na siebie...
W lokalu wszystko było przygotowane świetne. Chyba nikomu niczego nie brakowało, bo jedzenie nie dosyć że było pyszne to jeszcze w dużych ilościach. Oczywiście nie dało się wszystkiego zjeść, więc na koniec wszystko ładnie nam spakowali. Ja zadbałam o to by wszystko było podzielone po pół, bo przecież my wyjeżdżamy, więc wszystko dostało się rodzicom. Kwiatów też dostaliśmy bardzo dużo, nas przez 3 tygodnie nie będzie więc również podzieliłam je między rodziców by zawieźli je w naszym imieniu na rodzinne groby.
To był naprawdę wspaniały dzień, wart tych wszystkich przygotowań i może nawet szkoda, że już po wszystkim ;) M. również stwierdził że bardzo mu się podobało, jest szczęśliwy i chciałby jak najdłużej zapamiętać ten wspaniały dzień.
M. smacznie śpi, być może wpływa na to całkiem spora ilość wypitego alkoholu ;) Ja jakoś zasnąć nie mogę, bo te emocje wciąż jeszcze we mnie są i nie pozwalają nawet zmrużyć oka. W dodatku chyba maluch też spać nie może, bo ciągle czuję, że mi się w brzuszku przewraca.
Za chwilę będzie 4-ta rano więc obudzę M. i pojedziemy na wakacje. Chciałabym być już na miejscu bo przyznam, że trochę mnie martwi ilość kilometrów do przejechania. Mam jednak nadzieję że M. w połowie drogi mnie zmieni i jakoś dotrzemy szczęśliwie.
Jak wszystko dobrze pójdzie po południu będziemy już spacerować po plaży :).
Ach jak się cieszę...

4 komentarze:

  1. ja ostatnio jestem anty ślubom i brak mi wiary ale życzę ci z całego serca (już swoje przeszłaś więc wystarczy tego co złe) by to małżeństwo spełniło wszystkie twoje oczekiwania i byście byli szczęśliwi :-*
    cieszę się, że wszystko się udało i jesteś zadowolona a raczej przeszczęśliwa bo czuję przez tą notkę jakie szczęście bije od ciebie :-)
    a gdzie na wakacje? nad Polskie morze czy dalej?
    Cudnej pogody wam życzę buziaczki :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polskie może, a póki co pogoda raczej w kratkę ;)

      Usuń
  2. aż, zazdroszczę ;)
    Szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje i udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń