Wczoraj kupiłam test, choć wiem, że miałam już tego nie robić, bo niepotrzebnie potem cierpię i nakręcam to wszystko, ale stało się.
Zrobiłam test i wciąż jeszcze nie wierzę co zobaczyłam...
Zobaczyłam upragnione dwie kreski... Choć ta druga jest dość niewyraźna, wygląda na to, że będę mamą :)
Jestem bardzo szczęśliwa i już nie mogę się doczekać kiedy powiem o tym odkryciu M. A jutro dzwonię do gina i umawiam się na wizytę by się upewnić że nie śnię.
Rano zjadłam porządne śniadanko, zamiast zapychać się byle czym. Wygląda na to, że nie jestem sama więc muszę zadbać o rozwój tej małej fasolki w moim brzuszku.
Oby tylko wszystko było w porządku.
Jestem bardzo szczęśliwa i już nie mogę się doczekać kiedy powiem o tym odkryciu M. A jutro dzwonię do gina i umawiam się na wizytę by się upewnić że nie śnię.
Rano zjadłam porządne śniadanko, zamiast zapychać się byle czym. Wygląda na to, że nie jestem sama więc muszę zadbać o rozwój tej małej fasolki w moim brzuszku.
Oby tylko wszystko było w porządku.
aż się wzruszyłam.... kochana trzymam kciuki by lekarz to potwierdził :-))))
OdpowiedzUsuńMnie rowniez leca
OdpowiedzUsuńLzy:-)))))))
Wspaniale kochanie!!!!Gratuluje
Cudownie tak się cieszę, wiem jak bardzo pragnęłaś maleństwa, gratuluje!!!!!! I mocno trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają :)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuń