sobota, 7 września 2013

Przerażający sen.

No i jest, przyszedł, okres...
Przeżyłam to dość dobrze, choć bywało lepiej. Cóż już naprawdę zapomniałam jak to było... M. trochę mi naświetlił sprawę... Będą humorki, od euforii do wściekłości i depresji. Będą tony łez i wielkie, małe smutki...
Wczoraj miałam straszny sen... Tak mną wstrząsną że wylałam morze łez.
Tak w skrócie śniło mi się że wróciłam do pracy, po jakichś 3 latach nieobecności. Jakoś tak się złożyło że koleżanki uważnie mi się przyglądały i zaczęły podejrzewać, że może jestem w ciąży... Cóż przez 3 lata ciągle to słyszałam, więc nie komentowałam. Poszłam do ubikacji, popatrzyłam w lustro, miałam taką smutną, bladą twarz... Poprawiałam włosy i nagle w dłoni została mi ich garść. Przestraszyłam się. Choć już wiedziałam że to coś złego (nie ciąża), ale mimo to ze łzami w oczach powtarzałam jak mantrę:
- Boże żebym ja tylko była w ciąży...
Byłam śmiertelnie chora. Tak strasznie się bałam, o mojego skarba... Lexia... Bałam się że M. wróci do exowej i ona skrzywdzi moje dziecko, by się zemścić za zdradę i odejście M. Czułam w tym śnie jakby ktoś ściskał mi serce.
Boże jak ja się bardzo bałam...
Okropny był ten sen. Przez niemal cały dzień nie mogłam do siebie dojść. Rano jak tylko M. wyszedł, zaczęłam głośno szlochać. Przytuliłam Lexia i płakałam, płakałam i płakałam...
Wieczorem znowu wpadłam w histerię. Jak już leżeliśmy w łóżku wszystko mi się przypomniało i tak strasznie zaczęłam płakać że znowu nie mogłam przestać.
Opowiedziałam M. o moim śnie i powiedziałam, że jeśli umrę pierwsza i on wróci do exowej będę go straszyć i już nigdy nie będzie spał spokojnie.
Jakoś mnie nie przekonują jego zapewnienia że ich powrót jest niemożliwy. Bo już się w życiu nauczyłam: "Nigdy nie mów nigdy".

2 komentarze:

  1. kochana też miewam sny po których gdy się budzę to siedzą we mnie długo ale twój to koszmar wręcz... :-(((

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten sen to pewnie wynik jakiegoś Twojego mocno zakorzenionego lęku. Nasze emocje szczególnie te mocne często pojawiają się w snach. Mam nadzieje, że więcej tak przeraźliwych snów mieć nie będziesz.

    Ściskam

    OdpowiedzUsuń